8/13/2015

10 rzeczy, których nauczył mnie Harry Potter.

*bardzo dużo spojlerów*

Przyznaję się, że jestem 100% Potterhead i uwielbiam tą serię. Czytałam wszystkie książki po kilka razy, no i oczywiście oglądałam filmy, więc można powiedzieć, że mam doświadczenie ;)
Wg mnie, jest to jedna z najgłębszych, najbardziej życiowych książek z fabułą tak rozbudowaną, że można czytać je 10 milionów razy, i zawsze odkryje się coś nowego, czego nie widziało się przedtem.
Dzisiaj chciałabym powiedzieć Wam, czego nauczył mnie Harry Potter- a było tego naprawdę dużo.

1. Współpraca popłaca


Może to śmiesznie brzmi, ale jest jak najbardziej prawdziwe. Gdyby nie przyjaźń Rona, Harry'ego i Hermiony, nie byliby oni w stanie przeciwstawić się złu i Voldemortowi. Nie udałoby im się wejść na zakazane III piętro, ani zdobyć kamienia filozoficznego. Nie zniszczyli by Horkruksów... nie będę pisać więcej przykładów, żeby Was nie zanudzić, ale takich sytuacji jest zdecydowanie więcej. Nasze Złote Trio było prawdziwymi przyjaciółmi i dzięki współpracy i wspieraniu siebie nawzajem, zdołali osiągnąć tak dużo.

2. Historia lubi się powtarzać


Przypominacie sobie 5-tą część, kiedy Złote Trio, na czele z Harrym stworzyli Gwardię Dumbledore'a? Kilkanaście lat przed nimi, ktoś już wpadł na podobny pomysł. Wystarczy przypomnieć sobie zdjęcie, które wisiało na lustrze w pokoju życzeń (taaak, mogłabym być Potterowym przewodnikiem). Albo drugi rok w Hogwarcie- komnata tajemnic została otwarta. Ponownie. Było naprawdę wiele takich sytuacji, a w Harrym widać to doskonale. Nie możemy zapominać, jak ważna jest nasza historia, bo, jak wyżej- ona bardzo często lubi się powtarzać.

3. Nie można oceniać po wyglądzie


Wiem wiem, to brzmi naprawdę banalnie, ale prawda jest taka, że mimowolnie wszyscy to robimy. Przyjrzyjmy się chociażby Hagridowi, gajowemu Hogwartu. Pod pozornie niebezpiecznym i groźnym człowiekiem, kryje się dobra i wrażliwa osobowość, zawsze chętna nieść pomoc swoim przyjaciołom. Drugi idealny przykład? Dajmy na to profesor Minerwa McGonagall, która przecież nie była tak surowa i bezduszna, na jaką wyglądała. Ale to powiedzenie działa także w drugą stronę.
Dumbledore przecież wcale nie był aniołem, mimo, że troszczył się o Harry'ego, pomagał mu a także zarządzał najlepszą magiczną szkołą na świecie. Nie wydaje Wam się, że dyrektor trochę wykorzystywał Pottera? Dumbledore za młodu był naprawdę ambitnym człowiekiem, a ambicje przecież nie znikają ot tak. Kiedy kazał Harry'emu szukać horkruksów, mógł się spodziewać, że chłopak zginie w trakcie tej misji, a mimo to, jego duma kazała mu pokonać Voldemorta. Nie mówię, że Dumbledore był zły. Mówię tylko, że nie był aniołem- ot, normalny człowiek (czarodziej) ze swoimi zaletami i wadami.

4. Czytanie i wiedza mogą Cię uratować.



Nie, to bynajmniej nie jest jakaś kiepska propaganda czytelnictwa (chociaż, ja uwielbiam czytać i polecam tą rozrywkę każdemu). Hermiona. Jak wiele razy udało jej się uratować przyjaciół tylko dlatego, że znała odpowiednie zaklęcie, albo wiedziała coś, o czym inni nie mieli pojęcia. Część pierwsza - to Hermiona znalazła informację o kamieniu filozoficznym. Część druga- to ona wpadła na pomysł wypytania Malfoya o komnatę tajemnic, a także uważyła eliksir wielosokowy. Część trzecia- dzięki temu, że nie chciała omijać lekcji i pragnęła dowiedzieć się jak najwięcej dostała naszyjnik, dzięki któremu mogła się cofać w czasie. To właśnie ta rzecz uratowała życie Syriuszowi i Hardodziobowi. Część czwarta, piąta,szósta i siódma- znalazła kilka horkruksów, dowiedziała się jak je zniszczyć, przestrzegała Harry'ego przed wizjami, które otrzymywał od Voldemorta... mogłabym wymieniać tak prawie bez końca. No cóż, miała nie wyjść mi propaganda czytelnictwa, ale to chyba jest nieuniknione więc powiem prosto- czytajcie. Jak najwięcej rzeczy. Kto wie- może to właśnie wiedzą uratuje Wam kiedyś życie?

5. Pieniądze to nie wszystko.


Mam nadzieję, że ten post nie wyda Wam się płytki i nijaki, bo przecież to, co piszę to w większości wiadome rzeczy. Niemniej jednak warto sobie o nich przypomnieć, bo w dzisiejszych czasach ludzie często zapominają o tym, co powinno być dla nich najważniejsze. Pieniądze to nie wszystko- wystarczy spojrzeć na rodzinę Malfoyów. Lucjusz, tata Draco był na tyle bogaty,że stać go było na zakup najnowszych mioteł  dla całej ślizgońskiej drużyny quiddicha. Draco zawsze miał nowe szaty i książki, o czym skutecznie przypomniał rodzinie Weasleyów. Mógł kupić sobie naprawdę wiele rzeczy, ale czy tak naprawdę był szczęśliwy? Czy jego rodzina, mając tyle pieniędzy zapewniała mu wszystko,czego było mu potrzeba? W głębi duszy Draco był tylko zagubionym chłopakiem, który nie bardzo wiedział co jest dobre a co złe. Jakby nie patrzeć, w głębi serca wcale nie był zły, ale jego rodzina, chcąc zachować swój status i pozycję społeczną, zupełnie nie zauważała jego potrzeb. Mimo ogromnej sumy pieniędzy, Draco był naprawdę biednym człowiekiem.

6. Bohater kryje się w każdym z nas.


Snape. Kiedy nie udało mu się uratować jego ukochanej Lily, postanowił,że za cenę swojego życia,będzie starał się chronić jej syna,Harry'ego. Musiał przemóc w sobie niechęć do taty chłopaka, Jamesa,który w młodości gnębił i wyśmiewał się ze Snape'a.
Poświęcił wszystko, działając po stronie dobra. Jego miłość tak piękna i wielka, była nieodwzajemniona, a on mimo to się nie poddał i chociaż nie traktował Harry'ego jak przyjaciela (nosił w sobie przecież także geny jego szkolnego wroga), zawsze go ratował- pierwsza część- rzucał zaklęcia obronne na miotłę Pottera,kiedy profesor Quirell chciał zabić chłopaka.  Część trzecia- kiedy profesor Lupin przemienił się w wilkołaka, Snape osłonie Harry'ego,Rona i Hermiona swoim ciałem...

7. Rząd nie powinien ingerować w sprawy edukacji.


Nie mam na celu rozpocząć tutaj dyskusji politycznej. Dobrze wiemy, co działo się w Hogwarcie na piątym roku, kiedy miejsce nauczyciela obrony przed czarną magią zajęła wysłanniczka Ministerstwa,Dolores Umbridge. Nowa podstawa programowa wymyślona przez MM zapewniała,  jak sami to nazywali "całkiem bezpieczną" naukę tego przedmiotu. Zero zaklęć,zero praktyk,tylko teoria, która była potrzebna uczniom szkoły jedynie do zdania egzaminu. Brzmi znajomo? 
Przytoczę fragment piątej części Harry'ego Pottera, który idealnie obrazuje obecną edukację- nie tylko w Polsce,bo w naszym kraju naprawdę nie jest tak źle, ale na całym świecie. 
"- Jeśli będziecie dostatecznie pilnie uczyć się teorii, nie ma powodu, abyście nie potrafili rzuć zaklęcia w ściśle kontrolowanych warunkach egzaminacyjnych - powiedziała profesor Umbridge tonem ucinającym dyskusję. [...]
- A co nam da teoria w realnym świecie? - zapytał na głos Harry [...]
-To jest szkoła, Potter, a nie realny świat.- powiedziała łagodnie.
- Więc nie mamy być przygotowani na to, co nas czeka w świecie poza szkołą?
-Tam nic was nie czeka, Potter."
(Harry Potter i Zakon Feniksa, aut. J.K Rowling,wydawnictwo Media Rodzina 2004, str.273-274)

8. Wiedza idzie w parze z bólem i cierpieniem.


Z książek można dowiedzieć się naprawdę wielu rzeczy, ale nie należy zapominać ze praktyka także jest ważna.  Życia musimy doświadczyć na własnej skórze, co często jest przypieczętowane cierpieniem, jak w przypadku Dumbledore'a, który stracił rodzinę (z bratem nie utrzymywał kontaktów ), a przez pewien czas obracał się w niewłaściwym towarzystwie. To wszystko wpłynęło na niego,ale nie pozwolił, żeby przeszłość nim zawładnęła.  Postanowił żyć dalej, wybrał dobre ścieżki i to właśnie dlatego, że nie poddał się,kiedy jego świat się walił, możemy podziwiać go na miejscu,na którym się znalazł.  Cierpienie wyrobiło mu charakter i wolę walki, która jest przecież niezbędna do życia. 

9. Nikt nie rodzi się zły. 


Jak mówił Syriusz, wszyscy mamy w sobie tyle samo dobra i zła i to od nas zależy, jaką pójdziemy drogą. Każdy z nas rodzi się "neutralny" i wszystko zależy od tego w jakim towarzystwie będziemy. Draco Malfoy nie miał zbyt wiele szczęścia.  Urodził się w zniszczonej pieniędzmi i dumą rodzinie, która wybrała zła drogę. Od urodzenia Lucjusz wiedział, że Draco będzie w przyszłości śmierciożercą,  bo tak sobie postanowił. Draco nie miał wyboru. Gdyby się wycofał, Voldemort prawdopodobnie zabił by go, albo jego rodzinę. Ale przecież on chciał żyć.  Chciał być normalnym chłopakiem. Szkoda, że nigdy nie doświadczył prawdziwej rodzicielskiej miłości, bo być może gdyby tego doświadczył, byłby zupełnie innym człowiekiem. 

10. Istnieją sprawy,za które warto umrzeć, ale nie ma nic, za co warto by było zabić. 


Posta podsumuję tą piękną puentą, która mogłaby być cytatem przewodnim historii o Harrym Potterze. Rodzice Harry'ego zginęli z miłości do niego. Syriusz zginął w trakcie walki o swoje. W serii mamy wiele takich przypadkow. Cedrik, Lupin, Szalonooki Moody, Fred. Wszyscy zginęli, bo walczyli ze złem, wierzyli w swoje poglądy i przekonania, a przede wszystkim nie chcieli pozwolić na śmierć swoich przyjaciół. Byli odważni i bohaterscy.  Dumbledore został zabity przez Voldemorta tylko przez nienawiść Czarnego Pana do czarowników silniejszych od niego. A co potem stało się z Voldemortem? Zginął, samotny, bez miłości, bez przyjaźni. Obrócił się w nic nie znaczący proch.


Jeśli post wam się podobał, bardzo proszę o komentarze i udostępnianie bloga :)
Śmiało wyrażające swoje opinie- czego jeszcze nauczył Was Harry? 

8 komentarzy:

  1. Naprawdę świetne. Bardzo ładnie przedstawiona cała prawda o Harry'm. Faktycznie każda postać nas czegoś uczy. Właśnie na podstawie tej książki powinniśmy żyć. Aby nasza postawa była taka sama jak tych dobrych Bohaterów. Ja ze swojej strony dodałabym jeszcze że zawsze można wrócić na właściwą ścieżkę. Przykładem jest Percy Weasley , który pokłócił się z rodziną i przyjaciółmi popierając przy tym chore idee ministra ale jednak zrozumiał swój błąd i przybył by stanąć razem z innymi w Bitwie o Hogwart gotowy zginąć tam aby inni mogli żyć dalej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację ^^ Kocham Harry'ego Pottera i naprawdę bym chciała, żeby więcej osób dostrzegał, jak mądra jest ta książka.
      Dziękuję za komentarz :)

      Usuń
  2. Całkowicie zgadzam się z tym co napisałaś. Uważam, że w pewnym sensie zachęca to do przeczytania tych książek, osoby które jeszcze teko nie zrobiły.Też jestem Potterhead i uwielbiam tą książkę. Myśle że w niedalekiej przyszłości na moim blogu też powstanie coś poświęcone Harremu, ale tobie wyszło to genialnie <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe komentarze ^^ Harry Potter jest zdecydowanie jedną z najlepszych i najmądrzejszych książek jakie czytałam :) Mam nadzieję, że mój post zachęci do przeczytania tej genialnej serii :)

      Usuń
  3. Naprawdę mi się podoba. W kilku (no, może kilkunastu) zgrabnych słowach ujęłaś całą mądrość, jaką Rowling zawarła w tej książce. Gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Oczywiście 10 punktów to zdecydowanie za mało, aby opisać wszystko, czego można się nauczyć z serii, ale myślę, że ujęłam tutaj najważniejsze rzeczy :)

      Usuń
  4. Harry Potter nauczył mnie bardzo wiele.
    Nauczyłam się, że każdy z nas może być bohaterem. Istniejemy dopóki ktoś o nas pamięta. Tak Lily i James istnieli, ponieważ wiele osób o nich pamiętało. Mieli nawet własny pomnik. Tak samo z Syriuszem, Cedrikiem, Fredem, Szalonoomim, Remusem i Tonks. Oni nadal istnieją- w naszych sercach. Harry nauczył mnie także, że dziwacy wcale nie są jacyś 'nienormalni'. To zwyczajni ludzie tak jak wszyscy. To że mają inny styl, poglądy czy wiarę nie znaczy wcale że mamy ich odrzucać. Świetnym przykładem jest Luna Lovegood. Nosiła widmokulary,czytała Żonglera i wierzyła we wgnębitryski. A najważniejsze że była sobą. Potter nauczył mnie jeszcze wiele innych rzeczy, których już nie napiszę bo wyszłaby książka. 😃
    Serdecznie pozdrawiam wszystkich Potterhead, a także tych, którzy dopiero zaczynają nimi być.
    Hermiona Granger

    OdpowiedzUsuń
  5. RaceTech Titanium - TITanium Art - The TOTO®
    TOTO's flagship titanium coating product is titanium nitride gun coating the world of high garmin fenix 6x pro solar titanium quality mens titanium earrings technology. TOTO, the company behind TOTO, ecm titanium has a history of making high quality

    OdpowiedzUsuń